Wyjda na ulicę zapytam u ludzi Wyjda na ulicę, zapytam u ludzi, A czy nie widzieli, gdzie mój luby chodzi. Widzieli, widzieli – w kościele klęczący, I tam na ołtarzy dwie świecy palący. Bijcież pieruny, palcie bez ustanku, Która będzie stała przy moim kochanku. Która będzie stała i z im szlubowała, żeby pod nim ziemia, ziemia załamała. Trzy pieruny trzasły, słońce nie świeciło, I na ichnim szlubie żałoba pokryła. Oj, mamo, mamo, mnie już nic nie trzeba, Trzy doski sosnowe, ciemnej trumny trzeba. Życzę dla lubego więźniowego dzwonka, Na ruce kajdany, na szyi pastronka. Wykonawca: Miklos E., ur. 1932 Lokalizacja: Woronówka, rejon werenowski, obwód grodzieński Transkrypcja tekstu: Makarczyk W. 18/01/2021