a

Alienum phaedrum torquatos nec eu, vistraxiti rtssa periculiser ex, nihil lab teger enim nequm lutpatetendis in mei meis an pericula.

Instagram

Follow Us

Przyjechał Jasio na siwym koniu

Przyjechał Jasio na siwym koniu pod zieliony ganeczek.

I tak ładnie prosił, czapeczkę podnosił o zielony wianeczek – 2.

 

Ona mu dała, nie żałowała ten zielony wianeczek,

a on jej za to ślicznie podziękował, odjechał kochaneczek – 2.

 

Nie minęło więcej, jak para miesięcy, ona listy pisała:

– Czy ty nie był w domu, czy ty nie miał konia, czy ci mama wzbraniała? – 2.

 

– Byłem ja w domu, miałem ja konia, mama mnie nie wzbraniała,

Tylko moja liuba, serce najwierniejsze, ona nie dozwaliała – 2.

 

– Po cóż do mnie chodził, po cóż ty mnie zwodził, jak nie miałam twoją być?

Nie wyjdę za Ciebie, przydam się drugiemu, ach, mój Boże, tak ma być – 2.