Pasła Kasieńka krówki dwie,

I hen za bory gnała je.

Dwie krówki, hen gnała,

Tęskliwie śpiewała,

Wspominając sobie smutki swe.

Darmo wesele śpiewać chce,

Z oczu jej płynie łza po łzie.

Sierotą ci była i ludziom służyła,

Wspominając sobie smutki swe.

Do domu wracając kwiatki rwie,

Pannie Najświętszej […],

Kwiatuszki zroszone łezkami

Skropione u stóp Maryi Najświętszej.