Nie przytuliajże do siebie Nie przytuliajże do siebie, Bo Pan Bóg świeci na niebie, Puskaj do domu, bo już czas, I przez okienko zobaczą nas. Przyszła do domu, puka we drzwi, Drogi braciszku, czy mama śpi? A mama nie śpi, czeka na Cię, Drogi braciszku, obronisz mnie? Oj, mamuń, mamuń, nie krzycz na mnie, Bo mnie młodziutkiej, kochać się chcę, Liedwie skończyła(A gdy minęło) szesnaście liat, Ja pokochała ten biały śwat. Pójdę do sadu, nazbiorę róż, Które tam pięknie tak bardzo już, Będę wić wianki iz róży wciąż, Który kowalier będzie mój mąż. Żeby mnie Pan Bóg takiego dał, Że wódki nie pił, w karty nie grał, Żeby był dobry i kochał mnie, Liepszego szczęścia nie trzeba, nie. Wykonawca: Ambrożuk W., ur. 1944; Jurgiewicz M., ur. 1932; Międziuk W., ur. 1945; Komincz W., ur. 1937 Data: 2015 Lokalizacja: Podzitwa, rejon werenowski, obwód grodzieński Nagranie: Niakarasava A., Smoluch Ł. Transkrypcja tekstu: Niakrasava A. 24/02/2021