Nad brzegiem morza Nad brzegiem morza w ubogiej chatce, Co się pod skała urywa, Tam małolietnij synek do matki I tak do niej odzywa: Mama, ach, mama, a gdzież nasz ojciec, Czemu on do nas nie wraca, Byłbym szczęśliwszy, zdrów i weselszy, Mniejsza byłaby praca. Ach, drogi synie, nasz ojciec zginął, Zginął na morzu z faliami, Tylko ta Trójca święta na niebie, Czuwa, ach, czuwa, nad nami. Ach, drogi synie, bierz złoty krzyżyk… To ci pamiątka od mamy. Gdy Cię dokuczy bieda, ten smutak, Wracaj do swojej chaty. Wrócił do chatki, nie znaje matki, Mama już w grobie spoczywa. Stanął, zapłakał nad grobem matki, Wrócił w dalną krainę. Wykonawca: Ambrożuk W., ur. 1944; Jurgiewicz M., ur. 1932; Międziuk W., ur. 1945; Komincz W., ur. 1937 Data: 2015 Lokalizacja: Podzitwa, rejon werenowski, obwód grodzieński Nagranie: Niakarasava A., Smoluch Ł. Transkrypcja tekstu: Niakrasava A. 24/02/2021