Na drogę życia wzięłam trzy kwiatki Na drogę życia wzięłam trzy kwiaty: Od przyjaciółki, kochanka i matki. Powiedziałam sobie: póki kwiaty świeże, Dopóki wszyscy kochają szczerze. Najpierw mnie uwiądł kwiat przyjaciółki, Potem mnie zwiędły kochanka ziele, Tylko kwiatki matki pozostały świeże, Bo tylko matka kochała szczerze. Bo miłość matki jak głębina morza, Czystsza niż kryształ, śliczniejsza niż zorza. Tak wzniosła, że nikt pojąć nie może. Za serce matki dzięki ci, Boże. Wykonawca: Szynkiewicz L., ur. 1924 Lokalizacja: Sielawicze, rejon słonimski, obwód grodzieński Transkrypcja tekstu: Barysiewicz A. 18/01/2021