Alienum phaedrum torquatos nec eu, vistraxiti rtssa periculiser ex, nihil lab teger enim nequm lutpatetendis in mei meis an pericula.
Instagram
Follow Us
Liecą latami jakby skrzydłami
Mówi: Ziamniaki kupujem, a on nam mówi: Mania, a choczasz, kab Skory przyszoŭ? Ja jaho klikać nie budu, jon sam pryjdzie. [Chto?] Skory – heta mianiuszka tak była. [Chłopak jakiś?] Mężczyzna! Ja ż i dzieci ŭ mienia byli. No i zaczyna śpiewać:
Śpiewa:
Liecą lietami jakby skrzydłami
Życia mego momenty,
Jak łódź po wodzie prędko w swym chodzie
Żaglą będąc podjęte.
Mówi: Przestał wybierać ziemniaki i słucha, a ona dalej:
Śpiewa: Nędzny człowieku, w doczesnym wieku,
Nie wiesz dnia ni godziny,
Gdy cię od liądu porwie do sądu
Śmierć z małej przyczyny.
Mówi: Wstaje. Abtrasuje i idzie.
Śpiewa: A ciało z prochu włożą do liochu,
Gdzie go robacy skruszą.
To mnie przenika jako grzesznika,
Co się dziać będzie z duszą.
Dusza niedroga, w cnocie uboga,
Dla niej tylko dwie drogi:
Albo zbawienie lub potępienie.
Przeraża duszę srodze.
Na kogo winę złożę przyczynę,
Żem cię Boga obrażał,
Na mnie samego, człowieka złego,
Żem praw twoich nie zważał.
Teraz żałuję, bo Cię miłuję,
To przymierza stanowi,
Obrzydzam złości dla twej miłości
I już ich nie ponowię.
Mówi: A on mówi: Elia, a hdzie ono wsiezapisana eta pieśnią? Pzepisana? A gdzie? Tu – każa [pokazuje na głowę].