Jak ja szedłem do dziewczyny Jak ja szedłem do dziewczyny, Miesiąc świecił wysoko, Jak ja od njej powracałem, Ona patrzy przez okno. Jak odszedłem na trzy kroki, Ona woła do siebie: – Wróćże, wróćże, mój najmilszy, Czem cię rozgniewiła? – Możasz wiedzieć o tym, liuba, Możesz wiedzieć dlaczego, Wczoraj stawszy (stałem) pod okienkiem, Tyś bawiła innego. – Nie uważaj o tym, liuby, Nie uważaj na tego, Mogę bawić choć dziesięciu, Kocham ciebie jednego. Fali biją, brzegi myją, Ptaki w liesie spiewają, Najszczęśliwsze te panienki, Co kochanie nie znają. Wykonawca: Ambrożuk W., ur. 1944; Jurgiewicz M., ur. 1932; Międziuk W., ur. 1945; Komincz W., ur. 1937 Data: 2015 Lokalizacja: Podzitwa, rejon werenowski, obwód grodzieński Nagranie: Niakarasava A., Smoluch Ł. Transkrypcja tekstu: Niakrasava A. 24/02/2021