Iszli dwa żebraki Iszli dwa żebraki Po ubitej szosie, Żebraki-pijaki, Aborwany, bosy. Jak karczmu zobaczyli, Tak sobie mówili: Bieda, groszaj nie ma, Byś wódki wypili b. Połu się na ziemi, Kiebyś ty nie słyszał. Pan się ulitował, Rubla ofiarował. Pan się odjechawszy, Furman zobaczywszy: Panie, to fujara, To sztuka udała. Wykonawca: Ramancewicz W., ur. 1925 Lokalizacja: Falkowicze, rejon lidzki, obwód grodzieński Transkrypcja tekstu: Fiedarowicz I. 18/01/2021